Aktualności
Miłość mocniejsza od śmierci. 71. rocznica śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbe
Kilkaset osób wzięło udział w mszy świętej na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz odprawionej z okazji 71. rocznicy śmierci franciszkanina o. Maksymiliana Marii Kolbe.
Nabożeństwu przy bloku 11, w którego podziemiach zamordowano zakonnika, przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Towarzyszyli mu metropolita Bambergu abp Ludwik Schick oraz biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy.
Biskup Tadeusz Rakoczy w homilii apelował, aby z miejsca kaźni „wzrastały i promieniowały na cały świat piękne duchowe kwiaty”. — By były to kwiaty wierności Bogu i jego przykazaniom. Kwiaty pokoju, miłości i wolności. By były to kwiaty wiedzy i świadomości, aby nikt już więcej na świecie z powodu ignorancji, albo złej woli nie mówił o polskich obozach koncentracyjnych — mówił.
Jak powiedział biskup Rakoczy w śmierci ojca Kolbego zawarła się ostateczna wielkość ludzkiego wyboru i czynu. Oddał życie z miłości, składając świadectwo godności człowieka i świętości ludzkiego życia. Jego zdaniem śmierć franciszkanina stała się symbolem zwycięstwa nad systemem pogardy i nienawiści.
Zdaniem arcybiskupa Bambergu Ludwika Schicka święty Maksymilian dowodzi, że miłość jest mocniejsza od śmierci i ją przezwycięża. — Miłość także tutaj, w tym obozie zwyciężała wszystko, co było nieludzkie. Tym przesłaniem musimy żyć: miłość jest mocniejsza od nienawiści i śmierci — powiedział.
Podczas rocznicowych uroczystości kwiaty złożono pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu bloku 11, a także na obozowym placu apelowym, gdzie Maksymilian Kolbe ofiarował życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. Hierarchowie i franciszkanie modlili się również w celi nr 18 w podziemiach bloku 11, w której zamordowano św. Maksymiliana.
Zobacz też: 70. rocznica śmierci o. Maksymaliana Kolbego