Aktualności
Powstanie nowa wystawa główna w Miejscu Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau
Pierwsze tezy do wystawy głównej w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, która ma zostać gruntownie zmieniona, zostaną przedstawione i przedyskutowane na początku lipca, na najbliższym posiedzeniu Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej – dowiedziała się PAP we wtorek od dyrektora Muzeum Piotra M.A. Cywińskiego.
— Później będziemy mogli mówić o jakichś elementach bardziej lub mniej konkretnych — tłumaczył w rozmowie z PAP Cywiński. Zaznaczył zarazem, że kwestia zmiany ekspozycji głównej nie należy do tych, w których czas odgrywa najważniejszą rolę i trzeba się spieszyć.
Zdaniem wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, Tomasza Merty, to, że „wystawa będzie nowa, nie oznacza żadnej próby modyfikacji substancji zabytkowej”. — Pojawiały się wieści o próbach „upiększania” obozu czy też rozbudowy. To w ogóle nie wchodzi w rachubę. Nigdy nie wchodziło. Zabytek jest zabytkiem. Jesteśmy w tym wyjątkowym miejscu, gdzie mamy ślady materialne tego, co tu się działo, i będziemy je chronić. Nowa wystawa nie oznacza żadnej modyfikacji zabytku — zapewnił.
Merta nawiązał w ten sposób do publikacji z listopada ubiegłego roku w jerozolimskim dzienniku „Haarec”. Gazeta pisała wówczas, że „szczegółowy plan zmian nie został jeszcze opracowany, ale uczestnicy niedawnego spotkania osób, które przeżyły holokaust, ostrzegły przed próbami ‘upiększenia’ obozu, jak to zrobiono z innymi nazistowskimi obozami koncentracyjnymi”. Cytowała ich opinię: „Dachau i Sachsenhausen przeistoczyły się już w dobrze utrzymane ogrody. Nie pozwolimy, żeby to samo stało się z Auschwitz” — zastrzegają byli więźniowie.
Wiceminister Tomasza Merta podkreślił, że nowa ekspozycja „musi być prawdziwa i nowoczesna, a te słowa nie są przeciwstawne”. — Musi być wypracowana z bardzo dużym poziomem akceptacji, dyskusji, zrozumienia ze strony tych wszystkich środowisk, które są żywotnie zainteresowane w jej prawdziwości. (...) Wszyscy muszą mieć poczucie, że jest to właściwy sposób ewolucji tej wystawy — powiedział Merta.
Zarówno on, jak i dyrektor Muzeum Piotr Cywiński stanowczo podkreślili, że wszelkie tezy są i będą w przyszłości konsultowane z różnymi środowiskami, m.in. byłych więźniów, czy jerozolimskim instytutem Yad Vashem. — Prowadziłem długie dyskusje w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, rozmowy z edukatorami, którzy przywożą młodzież, oprowadzającymi, którzy mają dużo spostrzeżeń — powiedział Cywiński.
Szef Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, mówiąc o zmianie wystawy, zwrócił uwagę, że były obóz jest bardzo trudnym miejscem do zrobienia w nim ekspozycji. — Jest dużo łatwiej zrobić wystawę na ten temat gdziekolwiek indziej. Tutaj jesteśmy jednak w sercu tej tematyki, w autentycznych murach — mówił.
Zdaniem Cywińskiego, współczesne wystawiennictwo idzie szalonym pędem w zaskakujących kierunkach, szalenie multimedialnych. — Człowiek idzie i co krok widzi coś nowego, wrażenia go otaczają. Myślę, że to jest miejsce [były obóz Auschwitz], gdzie będzie trzeba znaleźć sposób chodzenia pod prąd tym modom. W tym miejscu wystawa nie może być zbyt ekscytująca. Nie może przyćmić wymowy samego miejsca — podkreślił.
Cywiński dodał, że zanim rozpoczną się prace nad stworzeniem nowej wystawy, niezależnie od dyskusji o niej w międzynarodowym gronie, trzeba bloki byłego obozu poddać gruntownym badaniom konserwatorskim.
— Milion zwiedzających rocznie zostawia ślad w architekturze budynków. One nie były budowane na tyle lat i na taką „zwiedzalność”. Pamiętajmy, że piętra w wielu blokach dobudowane zostały przez więźniów z materiałów rozbiórkowych. Dlatego jedno mogę powiedzieć: nowa wystawa zajmie partery bloków. Piętra musimy wyłączyć z działalności wystawienniczej i poświęcić je czemuś innemu. Wystawa będzie zatem w większej liczbie bloków. To wymaga bardzo mocnych prac konserwatorskich. Trwają teraz wstępne prace do projektu. Mam nadzieję, że ten etap jak najszybciej rozpoczniemy. Jest całkowicie niezbędny — mówił.
Dotychczasowa wystawa główna została otwarta w 1955 roku. Z niewielkimi zmianami można ją oglądać w blokach 4, 5, 6, 7 i 11 byłego niemieckiego obozu Auschwitz I. Ideę zmiany wystawy zaakceptowała w grudniu ubiegłego roku Międzynarodowa Rada Oświęcimska.
MRO jest organem opiniodawczo-doradczym szefa rządu w sprawach ochrony i zagospodarowania terenów byłego hitlerowskiego obozu Auschwitz oraz innych miejsc Zagłady i byłych obozów koncentracyjnych, leżących w obecnych granicach Polski. Składa się z 25 osób z różnych krajów, będących autorytetami i wybitnymi znawcami problematyki II wojny światowej, obozów koncentracyjnych i holokaustu. Kadencja trwa sześć lat. Sekretariat Rady funkcjonuje przy resorcie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. [...]