Rozmiar czcionki:

MIEJSCE PAMIĘCI I MUZEUM AUSCHWITZ-BIRKENAU BYŁY NIEMIECKI NAZISTOWSKI
OBÓZ KONCENTRACYJNY I ZAGŁADY

Aktualności

80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Podcast o losach Polaków deportowanych podczas Powstania do obozu Auschwitz.

ps
01-08-2024

80 lat temu, 1 sierpnia 1944 r., w Warszawie wybuchło zbrojne powstanie. Trwało 63 dni. Jego historia splata się nierozerwalnie z historią niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, o czym przypomina opublikowany z tej okazji podcast z cyklu „O Auschwitz”.

Dokładnie o godzinie 17.00, godzinie „W” – kiedy 8 dekad temu rozpoczęły się walki w Warszawie – dyrektor Muzeum dr Piotr M. A. Cywiński oddał hołd prawie 13 tysiącom mieszkańcom stolicy deportowanym przez Niemców do obozu Auschwitz w czasie Powstania. Złożył on wieniec pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu Bloku 11 w byłym obozie Auschwitz I.

 

– Powstanie Warszawskie było największym zrywem zbrojnym w historii II wojny światowej. Ale było też historią okupioną niewymownymi zupełnie stratami wśród cywilnej ludności Warszawy. Niemcy wymordowali około 180 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy. A dalsze tysiące cywili deportowali do obozów koncentracyjnych – powiedział dyrektor Cywiński.

W podcaście „O Auschwitz” o losach blisko 13 tysięcy mieszkańców Warszawy deportowanych do Auschwitz opowiada dr Wanda Witek-Malicka z Centrum Badań Muzeum, w tym ok. 1400 dzieci.

 

– Tutaj te dzieci już zostały skazane na to, żeby radzić sobie w tej rzeczywistości zupełnie samodzielnie. Wiemy z relacji samych Ocalałych, również tych dzieci, że zdarzały się przypadki, gdzie przybywało do obozu rodzeństwo, starsze z młodszym. I te maleńkie dzieci właściwie znajdowały się od tego momentu wyłącznie pod opieką swoich starszych sióstr i te dziewczynki, czasami kilkunastoletnie musiały w rzeczywistości obozowej opiekować się dwu-, trzyletnimi maluchami, co było niezwykle trudne i właściwie ta opieka sprowadzać się mogła tylko do troski, ale nie była w stanie tych dzieci uchronić przed obozową rzeczywistością – powiedziała Wanda Malicka-Witek.

Wspomina ona także o niezwykle bolesnym dla Ocalałych momencie powrotu do miasta: – Ci ludzie wychodzili z Warszawy, która jeszcze jednak mimo wszystko miastem była. Wracając, nagle stawali w obliczu morza gruzów. Jedna z więźniarek opisuje, że przejście zaledwie kilkuset metrów zajmowało jej parę godzin, ponieważ musiała przez te gruzy się przedzierać do swojego domu, nie wiedząc, czy dom ten w ogóle istnieje.

– Sam moment zetknięcia z obrazem Warszawy, jaki zastali po powrocie, był dla nich traumatyczny. Strach o to, jak wygląda ich dom, czy właściwie jeszcze mają do czego wracać. Większość z nich tych domów już nie zastała. Wielu z nich, kiedy przyszło do miejsca, gdzie mieszkali przed wojną czy przed wybuchem powstania zastawało tam jedynie gruzy - mówi dr Witek-Malicka.

Losy osób deportowanych do Auschwitz po wybuchu Powstania w Warszawie opisują m.in. specjalna wystawa przygotowana przez Muzeum w Google Cultural Institute oraz (e-book) 10. tom serii edukacyjnej Głosy Pamięci.

Muzeum przygotowało również specjalną lekcję internetową poświęconą transportom z powstańczej Warszawy do Auschwitz.

W kwietniu 2007 r. nakładem wydawnictwa Muzeum pojawiło się też nowe i poszerzone wydanie wielokrotnie wznawianego zbioru opowiadań o dzieciach w Auschwitz pt. Dzieciństwo w pasiakach. Jest to jeden z najbardziej poruszających dokumentów tragicznych losów więźniów Auschwitz i wstrząsający obraz obozu widzianego przez dziecko z Warszawy przywiezione do Auschwitz. Jego autor, Bogdan Bartnikowski, w wieku 12 lat jako łącznik uczestniczył w walkach powstańczych na warszawskiej Ochocie. 12 sierpnia 1944 r. wraz z matką został wywieziony do Auschwitz.

Transporty Polaków z Warszawy do KL Auschwitz po wybuchu Powstania

Po wybuchu zbrojnego Powstania w Warszawie poprzez obóz przejściowy w Pruszkowie do KL Auschwitz w sierpniu i wrześniu 1944 r. deportowano blisko 13 tys. aresztowanych mieszkańców Warszawy: mężczyzn, kobiet i dzieci. Osadzono ich na terenie obozu Auschwitz II-Birkenau.

Wśród przywiezionych były osoby z różnych środowisk społecznych, różnych zawodów (urzędnicy państwowi, naukowcy, artyści, lekarze, handlowcy, robotnicy), różnej kondycji fizycznej (ranni, chorzy, inwalidzi, kobiety ciężarne), w różnym wieku — dzieci począwszy od kilkutygodniowych niemowląt do starców powyżej osiemdziesięciu sześciu lat. W nielicznych przypadkach byli to także ludzie innych narodowości, wśród nich ukrywający się na tzw. aryjskich papierach Żydzi.

Najliczniejsze były transporty przybyłe do Auschwitz 12 i 13 sierpnia, w których łącznie przywieziono blisko 6 tys. osób (w tym około 4 tys. kobiet i 2 tys. mężczyzn, a wśród nich ponad 1 tys. dzieci i młodzieży obojga płci).

4 września przywieziono z Pruszkowa do Auschwitz kolejny transport kobiet, mężczyzn i dzieci liczący 3087 osób. W następnych dwóch transportach z 13 i 17 września, poza trzema kobietami, przywieziono prawie 4 tys. mężczyzn i chłopców. Większość osób z tych transportów przeniesiono po kilku, kilkunastu tygodniach, w ramach rozpoczętej wstępnej ewakuacji KL Auschwitz, do obozów w głębi Trzeciej Rzeszy i zatrudniono w przemyśle zbrojeniowym. Wielu zginęło w tych obozach.

W styczniu 1945 r. wywieziono do obozów w Berlinie, w pięciu transportach, co najmniej 602 kobiety z dziećmi (w tym dzieci urodzone w obozie). Część więźniów z wymienionych transportów warszawskich ewakuowano w styczniu 1945 r. z obozu. Niektórzy z nich zginęli w trakcie „marszów śmierci”, inni doczekali wyzwolenia w obozach w głębi Rzeszy. Co najmniej 400 osób z transportów pruszkowskich, w tym co najmniej 125 dzieci i młodocianych, doczekało się wyzwolenia.