Aktualności
Zachowanie poobozowych reliktów — filozofia, teoria, praktyka
Sprawa konserwacji obiektów i reliktów poobozowych od dawna wywołuje wiele dyskusji i pytań. Wiele z nich świadczy niejednokrotnie o pewnym niezrozumieniu obozowych realiów i stanu, w jakim obóz znajdował się w momencie oswobodzenia w styczniu 1945 r. Często nie bierze się przy tym pod uwagę ograniczeń i przeszkód, jakie muzeum nieustannie napotyka w pracy konserwatorskiej.
Już w latach 40-tych ubiegłego wieku, zaraz po wyzwoleniu obozu przez żołnierzy Armii Czerwonej, toczyły się w Polsce ożywione dyskusje na temat przyszłości tego miejsca: jedni twierdzili, że po zburzeniu obozowych zabudowań trzeba zasadzić na całym terenie las. Inni proponowali uczynić z obozu wielkie cmentarzysko z ilością krzyży równą ilości ofiar albo też święte pole, lapidarium, na którym każdy naród wzniesie pomnik, jaki, jego zdaniem, najgodniej zdoła utrwalić pamięć pomordowanych. Jeszcze inni chcieli urządzić w pomieszczeniach obozowych ośrodek szkoleniowy dla młodzieży, w tym dla dzieci i sierot po byłych więźniach, by uczyć młodzież zawodu.
Powstanie Miejsca Pamięci
Kres większości sporów położyła ustawa Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z 2 lipca 1947 roku „O upamiętnieniu męczeństwa narodu polskiego i innych narodów w Oświęcimiu”, na mocy której na terenie byłego hitlerowskiego obozu zagłady KL Auschwitz i KL Auschwitz II-Birkenau utworzono Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
Od chwili swego powstania finansowane jest ono z budżetu państwa polskiego. W swojej pracy muzeum od samego początku boryka się jednak nie tylko z technicznymi i finansowymi kwestiami związanymi z tym, co i jak zachować lecz także liczyć się musi ze zbiorową i indywidualną pamięcią oraz współczesną percepcją tego miejsca i towarzyszącymi jej refleksjami i emocjami.
Co zrobić z ludzkimi włosami?
Najwymowniejszym przykładem są tutaj ludzkie włosy, obcięte ofiarom KL Auschwitz. Niektórzy głęboko religijni żydzi uważają, że nie powinny one być wystawione na widok publiczny. Są zdania, że włosy należy pochować. Diametralnie różną opinię prezentuje jednakże wielu byłych więźniów — w tym także Żydów — którzy twierdzą, że włosy należy zachować tak długo, jak to możliwe ponieważ są jednym z najbardziej wymownych świadectw Holokaustu i jedną z najbardziej szokujących oraz niezwykle sugestywnie przemawiających pozostałości po ofiarach.
Międzynarodowa pomoc
Pomoc międzynarodowa pojawiła się dopiero na początku lat 90-tych. W latach 1993-2003 na prace konserwatorskie zebrano ponad 20 mln dolarów USA. Drugim co do wielkości ofiarodawcą jest utworzona w Polsce w 1990 roku Fundacja Pamięci Ofiar Obozu Zagłady Auschwitz-Birkenau, zajmująca się przede wszystkim pozyskiwaniem środków wspomagających fundusze budżetowe. W latach 1990-2003 Fundacja przekazała muzeum sumę 12 mln złotych.
Jeszcze o konserwacji
Problematyce konserwacji byłego KL Auschwitz poświęcona była międzynarodowa konferencja „Chronić dla przyszłości”. Odbyła się ona w Oświęcimiu w dniach 23-25 czerwca 2003 r. z okazji oddania do użytku w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau warsztatów i pracowni konserwatorskich. Konferencji towarzyszył wydany pod tym samym tytułem oraz — wydane pod koniec 2003 r. — materiały, w której zebrano wystąpienia uczestników konferencji.