Rozmiar czcionki:

MIEJSCE PAMIĘCI I MUZEUM AUSCHWITZ-BIRKENAU BYŁY NIEMIECKI NAZISTOWSKI
OBÓZ KONCENTRACYJNY I ZAGŁADY

Aktualności

Wspólnie stoimy wobec wyzwania zachowania autentyzmu Miejsca Pamięci

27-01-2011

27 stycznia 2011 r. minęło 66 lat od wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Podczas uroczystości rocznicowych prof. Władysław Bartoszewski, były więzień i twórca Fundacji Auschwitz-Birkenau skierował do całego świata specjalny Apel o pomoc w zachowaniu autentycznych pozostałości byłego obozu.

„Chcę pomóc w zachowaniu tego świadectwa, jako żywego symbolu ludobójstwa i nietolerancji. Robię to dla upamiętnienia wszystkich ofiar, które zginęły w Auschwitz-Birkenau oraz tych, którzy to piekło przeżyli. Robię tak ze względu na to co się wydarzyło, co dzieje się teraz i co może stać się ponownie” — czytamy w Deklaracji Pamięci, którą każdy podpisać może na specjalnej stronie internetowej Muzeum Auschwitz.

W obchodach rocznicy wyzwolenia wzięli udział byli więźniowie Auschwitz, prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Federalnej Niemiec, przedstawiciele parlamentu RP i Bundestagu, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, duchowieństwa, społeczność i władze regionalne i lokalne, zaproszeni goście i wszyscy pragnący uczcić pamięć ofiar niemieckich nazistów. W uroczystych przemówieniach wiele mówiono o potrzebie zachowania Miejsca Pamięci dla przyszłych pokoleń. Głos zabrali m.in. byli więźniowie Auschwitz: Eva Umlauf, August Kowalczyk i prof. Władysław Bartoszewski.

— Chroniąc Auschwitz przed zniszczeniem, każdy z nas zdobywa się tym samym na gest oporu wobec Zagłady, która w planach nazistów miała przecież być tak totalna, że nawet po samym procesie unicestwienia ofiar nie miał pozostać żaden ślad. To dlatego założyliśmy Fundację Auschwitz-Birkenau, która zbiera fundusze na konserwację dawnego obozu. O wsparcie tych działań apelujemy do całego świata — mówił prof. Bartoszewski.

— Auschwitz jako muzeum spełnia niezwykle ważną rolę. Cieszę się, że zbliżamy się do takiego momentu, że będzie można powiedzieć, że w sensie finansowym, w sensie organizacyjnym to miejsce będzie trwale zabezpieczone. Będzie trwale funkcjonowało nie tylko jako wielki wyrzut sumienia, nie tylko jako rozdrapywana rana, ale także jako miejsce zbiorowej myśli o przyszłości świata i ludzkości — powiedział prezydent Bronisław Komorowski.

Prezydent Niemiec, które wsparły Fundację Auschwitz-Birkenau sumą 60 milionów euro, podkreślił, że nazwa Auschwitz jak żadna inna symbolizuje zbrodnie Niemców popełnione na milionach istnień ludzkich. — Zbrodnie te napełniają nas, Niemców, odrazą i wstydem. Ponosimy z tego tytułu historyczną odpowiedzialność, niezależną od indywidualnej winy — powiedział Christian Wulff.

Specjalny list do uczestników uroczystości skierował Przewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek. „Zwracam się do wszystkich krajów z prośba o zaangażowanie na rzecz utrzymania tego szczególnego miejsca. Wspierając finansowo Auschwitz-Birkenau wspieramy świadectwo naszej straszliwej przeszłości. Nawet w czasach kryzysu - a może wręcz szczególnie w czasach kryzysu - musimy podtrzymywać pamięć o tym, do czego zdolny jest człowiek. Nie możemy tego wymazać z naszej pamięci” — napisał.

Podczas uroczystości mówiono też o potrzebie zapobiegania podobnym wydarzeniom dziś i w przyszłości. — Musimy czynić wszystko, co w naszej mocy, by tragiczna historia nie powtórzyła się. Należy walczyć z objawami rasizmu, antysemityzmu, ksenofobi i nienawiści, które mogą doprowadzić do nowego ludobójstwa. Wierzymy, że — poprzez upamiętnienie ofiar Zagłady – lekcja ta może okazać się skuteczna — podkreślił ambasador Izraela Zvi Rav-Ner.

Przedstawiciel społeczności romskiej Romani Rose powiedział, że prawa człowieka i prawa mniejszości są nierozdzielne. — Od stuleci Sinti i Romowie mieszkają w krajach Europy. Są integralnie związani z historią i kulturą europejską. Dyskryminacja, rasistowsko umotywowana nagonka i przemoc wobec Sinti i Romów muszą być potępione — przez instytucje europejskie oraz tych, którzy ponoszą odpowiedzialność polityczną — tak samo konsekwentnie jak różne objawy antysemityzmu. Oto nauka, którą przekazuje nam Auschwitz — mówił Romani Rose.

Uroczystości zakończyły się pod Pomnikiem Ofiar Obozu, gdzie uczestnicy złożyli znicze upamiętniające ofiary Auschwitz, natomiast rabini oraz duchowni różnych wyznań chrześcijańskich wspólnie odczytali psalm 42 z Księgi Drugiej Psalmów.

Teksty wystąpień podczas uroczystości 66. rocznicy wyzwolenia Auschwitz (w kolejności wystąpień)

Wystąpienie dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr. Piotra M.A. Cywińskiego podczas obchodów 66. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz

Sześćdziesiąty szósty raz spotykamy się w zimnie.
To więcej razy niż większość z nas — tu obecnych — ma lat.

Mnie, człowiekowi urodzonemu trzydzieści lat po
uruchomieniu komór gazowych Zagłady,
aż trudno wyobrazić sobie, że kiedyś
były takie rocznice, jak:
– druga …
– trzecia …
– piąta …
Jakże ich atmosfera musiała być inna od dzisiejszej.
W czasach, gdy odczuwalne, głośno brzmiące echo śmierci
jeszcze było wszechobecne w tym Miejscu.
W czasach, gdy ból przemieniał się dopiero w pamięć.

Dziś jesteśmy tu i patrzymy z perspektywy XXI już wieku.
Spoglądamy na Auschwitz.
Na sedno najgorszego doświadczenia Europy.
Na jej punkt bezpowrotny, po którym nic już nie jest takie same.
Na apogeum. Na dno. I na najważniejszy dziś punkt odniesienia.
Na nasze europejskie sumienie.

Są wśród nas Ocaleni, którzy przeżyli to piekło.
Wynieśli zeń bagaż strachu przed sprawcą,
nierzadko lęku przed współwięźniem,
a może i obawy przed samym sobą.
Ich słowa i świadectwa należą dziś do wielkiego głosu historii.

Są wśród nas ludzie urodzeni już po wojnie,
ze wzrokiem niejednokroć pytającym,
rozpiętym między trwogą a niedowierzaniem.
Jak nigdzie indziej, odczuwamy w tym Miejscu
paniczną chęć ucieczki przed zwerbalizowaniem.
Nazwaniem. A więc i zrozumieniem.

Są wśród nas ludzie obarczeni szczególną odpowiedzialnością:
politycy, przywódcy, liderzy.
Ich słowa tworzą porządek świata.
Mają też moc ten porządek zdekonstruować.
Nigdzie, jak w tym Miejscu, nie widzą tak głęboko
tego nieznośnego ogromu odpowiedzialności, która na nich ciąży.
Tu nie chodzi o wielkie idee, o sztandary, władzę i honory.
Tu namacalnie idzie o ludzi. O człowieka. Każdego.

Są wśród nas ludzie młodzi. Dopiero za kilka lat
ich słowa zaczną realnie kształtować obraz świata.
Dziś jednak możemy zadać sobie pytanie:
Czy dajemy im szansę zrozumienia?

Wśród tych słów, wielkich i małych,
odświętnych i codziennych, przedziwnych
i zrozumiałych, chciałbym przywołać te głosy,
które wśród naszych rocznic nigdy nie padły.

Czy słuch nasz ogarnia głosy ludzi,
których wśród nas nie ma i nigdy nie było?
Tych, którzy nie dożyli żadnej z rocznic wyzwolenia.
Tych, których kroki w Auschwitz były ostatnimi.

Pamiętajmy więc w sposób szczególny,
że głos większości ofiar Auschwitz zamarł
w ostatnim krzyku, przed jakimkolwiek wyzwoleniem.

Oni są najgłębszym zobowiązaniem naszej pamięci.
Ich głosu szukajmy w echach naszego posłowia.
W wymowie naszej pamięci.
W sumieniu.

Dziękuję obecnym Ocalałym. Raz jeszcze.
Dziękuję Panom Prezydentom.
Dziękuję wszystkim przybyłym.

Nie czynię tego we własnym jedynie imieniu.
Choć nie mam najmniejszego prawa
dziękować w imieniu kogokolwiek innego.
Zwłaszcza milczącego od ponad 66 lat.

Zwyczajnie więc, dziękuję i proszę.

Jeśli tego dnia spotkaliśmy się właśnie tutaj…
Jeśli ten dzień wyzwolenia stał się ogólnoludzką datą pamięci,
a Miejsce to, światowym symbolem pars pro toto,
oznacza to dla nas wszystkich wielkie zobowiązanie.

Dziś właśnie i w tym właśnie Miejscu
pozwólcie mi zawołać:
Potrzebujemy pomocy
w zachowaniu autentyzmu Auschwitz-Birkenau!

Potrzebujemy pomocy, jak nigdy wcześniej.

Nie ma już dziś pozostałości Treblinki, Kulmhof,
Sobiboru, Bełżca.
Nie pozwólmy, by największy z tych wielkich obozów śmierci
i jedyny zachowany w stopniu jeszcze czytelnym
zniknął również pod wpływem mijającego czasu
i naszej lekkomyślności.

Stańmy dziś wszyscy po stronie pamięci.
Po stronie sumienia.
Aby pokolenia, również naszych dzieci i wnuków,
mogły tu przyjść, stanąć i — daj Boże — zrozumieć więcej.

Prezydenci Christian Wulff, Bronisław Komorowski, prof. Władysaw Bartoszewski i Piotr M.A. Cywiński. Foto: Paweł Sawicki
Prezydenci...
66. rocznica wyzwolenia KL Auschwitz. Foto: Paweł Sawicki
66. rocznica...
Przemówienie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Foto: Paweł Sawicki
Przemówienie...
66. rocznica wyzwolenia KL Auschwitz
66. rocznica...
Uroczystości 66. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. Foto: Paweł Sawicki
Uroczystości 66....