Aktualności
W Auschwitz o ludobójstwie
Zakończyło się seminarium im. Raphaela Lemkina poświęcone zbrodniom ludobójstwa. Projekt adresowany był dla przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych z całego świata a jego organizatorami byli m.in. Instytut Auschwitz dla Pokoju i Pojednania (AIPR), Organizacja Narodów Zjednoczonych oraz Międzynarodowe Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście działające w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Celem cyklu Seminariów im. Raphaela Lemkina jest uwrażliwianie pracowników rządowych średniego szczebla z całego świata na problem ludobójstwa, w tym jego polityczne, ekonomiczne i humanitarne konsekwencje. Lekcja płynąca z historii Auschwitz powinna pomóc zapobiegać masowym zbrodniom. Tymczasem wydarzenia m.in. w Kambodży, Bośni, Ruandzie czy Darfurze pokazały, że po ponad 60 latach od wyzwolenia obozu Auschwitz, ludzkość nie wyciągnęła lekcji ze zbrodni drugiej wojny światowej.
— Uczestnicy z kilkunastu państw, m.in. Gruzji, Sri Lanki, Demokratycznej Republiki Konga, Kenii, Południowego Sudanu, Nigerii, Armenii, Tanzanii oraz Argentyny zwiedzili tereny byłego obozu, wysłuchali wykładów dotyczących definicji i historii ludobójstwa, psychologii sprawców oraz dotyczących dyplomatycznym i ekonomicznym sposobom zapobiegania ludobójstwu — relacjonuje Marta Berecka, koordynująca projekt z ramienia MCEAH. — Wśród wykładowców znaleźli się m.in. Prof. James z Waller Keene State College, Prof. Sheri Rosenberg, Dyrektor Holocaust and Human Rights Studies z Benjamin N. Cardozo School of Law, Konstanty Gebert, dyrektor warszawskiego biura Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych oraz Alicja Białecka i Piotr Setkiewicz z Muzeum Auschwitz — wymienia Berecka.
Dyrektor wykonawczy Instytutu, Tibi Galis, podkreśla wagę samego miejsca w projekcie — Cała nasza praca poświęcona jest wysiłkom na rzecz zapobiegania ludobójstwom w chwili obecnej i to, co wydarzyło się w Auschwitz jest dla nas punktem wyjścia. Wychodzimy naprzeciw tym, którzy dziś mogą wpływać na bieg historii w swoich rodzinnych krajach jeśli chodzi o politykę zapobiegania ludobójstwom. Dlatego tak ważne jest by do Auschwitz przyjeżdżali dyplomaci. Mogą tu zetknąć się z tym szczególnym miejscem. Chodzi o to, że dla ludzi, którzy nie mieli bezpośredniego kontaktu z ludobójstwem, bardzo trudno jest takie doświadczenie pojąć. Tutaj ślady mordu widać nadal, pomimo upływu lat. Pomaga im to w skoncentrowaniu się na bieżących problemach i w emocjonalnym zaangażowaniu w działania podejmowane przez nich w miejscu zamieszkania czy też za granicą — podkreśla Galis.
Podobnie uważa uczestniczka seminarium, Maryann Njau-Kimani z kenijskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, Narodowej Jedności i Spraw Konstytucyjnych. — To konkretne seminarium jest dla mnie bardzo pomocne, gdyż udziela konkretnych wskazówek na temat tego, jak zapobiegać ludobójstwu. Pozwala też unaocznić, do czego prowadzą tego typu działania, jeśli w porę nie zostaną zastosowane odpowiednie mechanizmy. Także samo obcowanie z terenem byłego obozu Auschwitz jest silnym przeżyciem i sprawia, że człowiek czuje się jeszcze bardziej zmotywowany do działań, które sprawią, iż coś takiego nigdy więcej się nie powtórzy — opisuje Maryann Njau-Kimani.
— To jest bardzo cenna inicjatywa i sam fakt, że seminarium odbywa się w Oświęcimiu jest realizacją naszej obywatelskiej powinności — zauważa Sebastian Rejak, z polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. — Historyczny kontekst miejsca jest pretekstem, to punkt wyjścia, od którego zaczęło się seminarium. Zwiedzanie Auschwitz – Birkenau, pierwsze dwa dni wykładów na temat Holokaustu, jego etapów i skutków demograficznych i moralnych. Można zauważyć, że pewne podobieństwa zawsze zachodzą, a są też oczywiście różnice. Niektórzy ze specjalistów prezentujących kwestie, którymi się zajmują, wskazali na te różnice, ale też na pewne elementy, które w każdym ludobójstwie się powtarzają. I dla nas, dzisiaj, te elementy są pewnym alarmem, sygnałem. Próbujemy zdawać egzamin z naszej historii i przyjmować na siebie jakąś odpowiedzialność w sensie przyszłości — mówi Rejak.
Pomysłodawcą i sponsorem seminariów jest nowojorski filantrop Fred Schwartz, założyciel i prezes AIPR.
Rafał Lemkin, był przedwojennym polskim Żydem, prawnikiem i twórcą terminu „ludobójstwo”. W czasie wojny udało mu się przedostać do USA. Przyjęta w 1948 roku konwencja ONZ o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa powstała w znacznym stopniu dzięki jego wysiłkom jako odpowiedź wspólnoty międzynarodowej na zbrodnie Holokaustu. W zamyśle jej twórców miała ona zapobiegać w przyszłości masowym zbrodniom.