Aktualności
Sesja edukacyjna w 75. rocznicę deportacji jeńców sowieckich do KL Auschwitz
W październiku 1941 r. w wydzielonej części niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz I, władze SS osadziły około 10 tysięcy sowieckich jeńców wojennych. Głównym ich zadaniem była budowa nowego obozu na polach wysiedlonej wsi Brzezinka (niem. Birkenau). W 75. rocznicę tego wydarzenia Międzynarodowe Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście zorganizowało sesję edukacyjną poświęconą losom jeńców sowieckich w Auschwitz. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Uczestnicy wysłuchali wykładów na temat losów jeńców sowieckich w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, a także w niemieckich nazistowskich obozach jenieckich, koncentracyjnych i zagłady: Lamsdorf, na Majdanku, w Sobiborze i w Auschwitz. Przy pomniku upamiętniającym jeńców sowieckich – ofiary obozu znajdującym się na terenie byłego obozu Birkenau, w pobliżu miejsca, w którym znajdowały się masowe groby jeńców, modlono się, złożono wieńce i zapalono znicze.
– Jesteśmy wdzięczni, że strona polska troskliwie chroni pamięć o sowieckich jeńcach wojennych, którzy zginęli w okupowanej Polsce w czasie drugiej wojny światowej. Konferencja to m.in. pamięć o pierwszym zagazowaniu sowieckich jeńców wojennych, które przeprowadzono we wrześniu 1941 roku tutaj, w bloku 11 w Auschwitz-Birkenau. Razem z sowieckimi jeńcami wojennymi ofiarami tej nieludzkiej akcji byli obywatele Polski – chorzy więźniowie. I ta wspólna pamięć powinna oczywiście być zachowana – powiedział Wiktor Skriabin z Centralnego Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w Moskwie.
– Szczególne wrażenie wywarła na nas ceremonia złożenia kwiatów przed pomnikiem sowieckich jeńców wojennych, którzy zginęli w Auschwitz. Jest to znak dobrych relacji, relacji takiego formatu, jakie powinny być budowane między kulturami i placówkami muzealnymi naszych krajów. Jesteśmy wdzięczni polskim kolegom za wspaniałe przyjęcie i świetną organizację konferencji – dodał.
– Trzeba organizować takie spotkania przy okazji na przykład okrągłych rocznic, bo tragedia radzieckich jeńców wojennych jest rzeczywiście taką bezprzykładną tragedią okrutnego traktowania jeńców wojennych z pogwałceniem wszystkich praw międzynarodowych. Warto o tym mówić i zainteresowanie tą sesją świadczy, że jest taka potrzeba – powiedziała Beata Siwek-Ciupak z Państwowego Muzeum na Majdanku
– Historia jest nauczycielką życia a nauczycielka życia powinna przezywać nam doświadczenia, przeżycia, czyli to co się działo w przeszłości. Przez wiele lat tematyka tej sesji była w różny sposób pomijana, ale trzeba pamiętać o wszelkich aspektach ludobójstwa, o wszelkich aspektach masowej zagłady milionów ludzi, którzy stracili życie podczas drugiej wojny światowej, a temu między innymi służyła dzisiejsza sesja – powiedział dr Krzysztof Skwirowski z Muzeum Byłego Obozu Zagłady w Sobiborze
Zdaniem dr Renaty Kobylarz-Buły z Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu sesja pozwoliła na przypomnienie losów najliczniejszej i najgorzej traktowanej grupy jenieckiej w niemieckim systemie przemocy. – Możliwe stało się zaprezentowanie ustaleń historyków z różnych ośrodków w Polsce i Rosji dotyczących zarówno kwestii ogólnych, często spornych (np. liczebności), jak i szczegółowych zagadnień, często słabo znanych szerszemu gronu odbiorców. W wielu referatach ukazane zostały losy jednostkowe, pojawiały się imiona i nazwiska, daty urodzenia, a nawet krótkie biogramy jeńców, którzy z racji swej liczebności często prezentowani są jako "anonimowa rzesza". To odwołanie się do konkretnego człowieka miało, jak sądzę, istotny walor edukacyjny.
Z okazji rocznicy ukazał się także 11. tom serii „Głosy Pamięci” poświęcony jeńcom sowieckim w KL Auschwitz, którego autorem jest dr Jacek Lachendro, historyk Centrum Badań Muzeum Auschwitz.
– Pierwsi sowieccy jeńcy wojenni zostali skierowani do Auschwitz w lipcu i sierpniu 1941 r. Bez wprowadzenia do ewidencji umieszczono ich w izolowanym bloku 11 i codziennie zmuszano do pracy w żwirowisku, gdzie byli brutalnie mordowani. Wszyscy w krótkim czasie ponieśli śmierć. Na początku września 1941 r. przywieziono ok. 600 jeńców, którzy zostali zamordowani wraz z 250 polskimi chorymi więźniami, w podziemiach bloku 11 przy pomocy Cyklonu B. Był to pierwszy przypadek masowego zabicia ludzi gazem w Auschwitz – powiedział dr Jacek Lachendro.
– W październiku 1941 r., w wydzielonej części Auschwitz I, władze SS osadziły około 10 tysięcy jeńców. Głównym zadaniem jeńców była budowa nowego obozu na polach wysiedlonej przez Niemców polskiej wsi Brzezinka (niem. Birkenau). Panowała wśród nich wysoka śmiertelność – przeciętnie każdego dnia ginęło ok. 60 mężczyzn – spowodowana egzekucjami, biciem, szykanami, pracą ponad siły, głodem i chorobami. W marcu 1942 r. ok. 600 pozostałych przy życiu jeńców zostało przeniesionych do nowo powstałego obozu Birkenau (BIb). Jesienią większość z nich została wywieziona do obozów w głębi Rzeszy – dodał.
Według szacunkowych danych Niemcy skierowali w sumie do Auschwitz około 15 tysięcy jeńców sowieckich. Około trzech tysięcy z nich zostało zgładzonych zaraz po przywiezieniu, w obozie zarejestrowano około 12 tysięcy, z których zginęło co najmniej kolejnych 11 tysięcy.
Organizatorzy:
Międzynarodowe Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście w Państwowym Muzeum Auschwitz–Birkenau
Centralne Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945 w Moskwie
Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie
Partnerzy:
Państwowe Muzeum na Majdanku
Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu