Aktualności
Przyszłość pamięci o Auschwitz w rękach Europy
Szereg publikacji i reakcji na całym świecie wywołał list polskiego premiera Donalda Tuska w sprawie powstającej fundacji Auschwitz-Birkenau, wysłany do przywódców państw Europy oraz innych krajów.
Na początku stycznia Profesor Władysław Bartoszewski, przewodniczący Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, podpisał akt notarialny powołujący Fundację Auschwitz-Birkenau. Jej celem będzie zagwarantowanie środków na konserwację Miejsca Pamięci, tak aby kolejne pokolenia odwiedzających pozostałości po niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz mogły na własne oczy zobaczyć autentyczne miejsce zbrodni popełnionych przez nazistów w czasie II wojny światowej.
Realizację tego celu umożliwi specjalnie ustanowiony Fundusz Wieczysty, którego wysokość powinna wynieść 120 milionów euro. Jednorazowe zebranie takiej kwoty rozwiąże problem zachowania Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau dla przyszłych pokoleń. Środki te będą stanowić nienaruszalny i bezpiecznie ulokowany kapitał, a wypracowany zysk szacowany na 4-5 milionów euro, pozwoli na coroczne finansowanie niezbędnych prac konserwatorskich oraz reagowanie na pojawiające się na bieżąco trudności w utrzymaniu pozostałości po byłym obozie.
Sześć lat temu, dzięki pomocy Ronalda S. Laudera, powstały w Muzeum profesjonalna pracownia i laboratoria konserwatorskie. Pracuje w nich zespół dyplomowanych konserwatorów różnych specjalności, którzy określili priorytety i rozpoczęli prace nad kompleksowymi programami konserwatorskimi. Dzięki Funduszowi Wieczystemu możliwe będzie opracowanie i wdrożenie globalnego programu konserwacji wszelkich pozostałości poobozowych: 155 obiektów budowlanych (bloków, baraków, wież wartowniczych i innych budynków) rozsianych na 200 hektarach, 300 ruin (w tym ruin komór gazowych i krematoriów), kilometrów dróg i ogrodzeń oraz innych elementów infrastruktury poobozowej. Konserwacji zostaną także poddane przedmioty zgromadzone w zbiorach i archiwa poesesmańskie.
Działalność Fundacji będzie koordynowana przez Zarząd, w ścisłej współpracy z dyrekcją Muzeum. Nadrzędną kontrolę tej działalności będzie sprawować Rada Fundacji, złożona ze specjalistów z różnych państw świata. Rada powoła też Komisję Finansową, która nadzorować będzie sposoby inwestowania Funduszu w oparciu o zasadę bezpiecznych inwestycji. Dodatkowo, specjalny Międzynarodowy Komitet składający się z delegatów państw, które wesprą Fundusz, będzie na bieżąco informowany o wszystkich istotnych planach i działaniach związanych z Funduszem i jego wykorzystaniem.
Pierwsze pozytywne reakcje na założenie Funduszu już są. Niemcy zadeklarowały wsparcie tej inicjatywy, obiecując milion euro jeszcze w tym roku oraz zaplanowanie poważniejszej kwoty w roku przyszłym. Rząd Niemiec pragnie także zwrócić się do świata biznesu z apelem o wsparcie tej inicjatywy. Także inne państwa odnoszą się pozytywnie do koncepcji globalnego rozwiązania kwestii konserwatorskiej.
Dyrektor Muzeum, dr Piotr M.A. Cywiński, mówi o Fundacji Auschwitz-Birkenau i znaczeniu zachowania Miejsca Pamięci Auschwitz:
Dziś sytuacja na terenie Auschwitz jest jeszcze opanowana. Od II wojny światowej o to miejsce troszczy się nieustannie rząd polski, ale dla tych ruin i budynków czas biegnie coraz szybciej i jeśli dziś nie znajdziemy możliwości stałego finansowania globalnego planu konserwacji, to dla wielu obiektów będzie to oznaczało przyspieszenie naturalnej erozji i zniszczeń, aż do sytuacji bez odwrotu. Dlatego premier Polski zwrócił się listownie m.in. do państw Europy o wsparcie projektu utworzenia Funduszu Wieczystego na rzecz zachowania autentyczności Auschwitz-Birkenau.
Dotychczas prawie cały ciężar utrzymania tego miejsca spoczywał na Polsce. I Polska nadal będzie utrzymywać Muzeum. Prośba o pomoc dotyczy wyłącznie kosztów konserwacji obiektów poobozowych, a więc dziesiątków bloków, baraków, wież wartowniczych, ruin, krematoriów, ogrodzeń, ale także przedmiotów przechowywanych w zbiorach. Pomoc zagraniczna w ostatnich latach nie przekraczała 3-5%, z czego dużą część Muzeum otrzymało od Fundacji Ronalda S. Laudera. Za jej pieniądze udało się stworzyć nowoczesne pracownie i laboratoria konserwatorskie. Dziś jesteśmy bliżej zachowania autentyczności tego miejsca, niż kiedykolwiek dotąd. Potrzeba już tylko pieniędzy.
Wszyscy potrzebujemy tego Miejsca. Tutaj można zrozumieć najpełniej dramat Europy pogrążonej w wojnie i wzajemnej nienawiści. Tutaj też młode pokolenia mogą pojąć najlepiej jak wiele dziś mam do ochrony, aby przyszłość wyglądała zupełnie inaczej. Auschwitz był jedynym obozem koncentracyjnym, a zarazem ośrodkiem natychmiastowej zagłady. Jest jedynym takim miejscem wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W ciągu ostatnich siedmiu lat liczba odwiedzających wzrosła trzykrotnie. W tym tkwi duża nadzieja. Jestem osobiście przekonany, że jest to miejsce o fundamentalnym znaczeniu dla całej naszej europejskiej cywilizacji. Miejsce, w którym najpełniej można zmierzyć się z najważniejszymi pytaniami o człowieka, o społeczeństwo, o zatrute owoce antysemityzmu, nienawiści rasowej i pogardy dla innego człowieka.
Jest to też miejsce gdzie najwyraźniej widać sens wielu powojennych zjawisk i ruchów, by tworzyć świat wolny od takich tragedii. Mam tu na myśli stworzenie ONZ, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, pojęcia zbrodni przeciwko ludzkości, wreszcie całego wysiłku budowania Europy wspólnotowej i w ten sposób ustrzeżenia się od nieszczęść wojny i szerzenia ideologii nienawiści.
Auschwitz pozostaje najczytelniejszym wyjaśnieniem powojennych starań o prawa człowieka. Wierzę, że dziś każdej dojrzałej demokracji będzie zależeć na takiej edukacji młodych ludzi, aby zrozumieli tą głęboką celowość międzynarodowych i państwowych wysiłków na rzecz budowy innego świata. Może czasem nie do końca udanego, nie do końca najlepszego, ale jednak innego.
Dlatego sądzę, że w czasie kiedy odchodzą ostatni naoczni świadkowie tamtych tragicznych czasów, zachowanie Auschwitz staje się odpowiedzialnością autentycznie wspólną.