Aktualności
„Pociąg tysiąca” w Miejscu Pamięci Auschwitz
Tysiąc młodych Europejczyków zwiedziło 7 i 8 maja Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz. Do Polski przyjechali oni w ramach specjalnego projektu „Pociąg 1000”. Podróż z Brukseli do Auschwitz zorganizowano aby upamiętnić 70. rocznicę wyzwolenia Auschwitz oraz zakończenia II wojny światowej.
Przed odjazdem pociągu z brukselskiego dworca Henri Goldberg, prezes belgijskiej Fondation Auschwitz, współorganizatora projektu, zaapelował do młodzieży, aby przyjęła ducha tolerancji. Przypomniał on, że w latach 1942-44 zostało deportowanych do Auschwitz z Mechelen 25 267 Żydów – w 25 transportach po 1000 osób. Najstarsza z nich miała 92 lata, najmłodsza – 36 dni. Przeżyło mniej niż 5 procent.
Przez dwa dni młodzi ludzie zwiedzali tereny byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Razem z nimi przyjechało kilku byłych więźniów, którzy opowiadali im o swoich doświadczeniach z okresu wojny. Jedna z uczestniczek projektu An-Sofie Boutsen podkreśliła, że to niezwykle ważne, aby ci wszyscy młodzi ludzie, niezależnie od ich pochodzenia, zdawali sobie sprawę, że takie rzeczy, jak Auschwitz i Holokaust nie mogą się powtórzyć. – Dlatego tak istotna jest wiedza o tym, co wydarzyło się w Auschwitz. Każdy młody człowiek powinien odwiedzić to miejsce i mieć szansę na to doświadczenie. Tutaj wszyscy jesteśmy tacy sami - nie ważne, skąd pochodzimy i jakie są między nami różnice. Wszyscy jesteśmy ludźmi – powiedziała.
– Wizyta tutaj uświadamia, że to wszystko jest prawdziwe, że się to wydarzyło. Obejrzenie filmu, czy przeczytanie książki to jedno. Ale zobaczenie na własne oczy np. butów należących do ofiar, czy też ludzkich włosów, robi ogromne wrażenie na wszystkich – podkreśliła Nasira Akaouch.
Na zakończenie wizyty w Miejscu Pamięci na pomniku w Birkenau uczestnicy „Pociągu 1000” wzięli udział w ceremonii upamiętniającej, w której uczestniczył m.in. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. – Pośród gruzów i ruin, jakimi Europa była po wojnie, dzielni mężczyźni i kobiety podjęli się budowania nowej Europy, gdyż poprzysięgli sobie: „Nigdy więcej!”. Miała to być Europa demokracji, wolności i sprawiedliwości, szanująca prawa człowieka – mówił Martin Schulz.
– Zwracam się do Was jako do tych, którzy przybyli do Auschwitz z całej Europy, aby oddać cześć zmarłym, nie pozwolić, by zgasła pamięć oraz by powróciły demony przeszłości: to będzie Wasza Europa. Od Was będzie zależało wypełnienie przyrzeczenia danego tym, którzy przeżyli – „Nigdy więcej!” – oraz spełnienie ich nadziei na budowę lepszego świata. I kiedy spoglądam na Was, którzy podróż śmierci zmieniliście w podróż nadziei, jestem spokojny o przyszłość – podkreślił Schulz.
Zdaniem dyrektora Muzeum Auschwitz dr. Piotra M.A. Cywińskiego obecność młodych Europejczyków w miejscu tej wielkiej tragedii jest bardzo cenna i wartościowa. – Wizyta wśród pozostałości Auschwitz to bowiem nie tylko lekcja historii sprzed siedmiu dekad. To także szansa na refleksję nad źródłami tego, co doprowadziło po wojnie do stworzenia wspólnej i zjednoczonej Europy – powiedział dyrektor Cywiński.
„Pociąg 1000” jest projektem edukacyjnym, którego celem jest zachowanie pamięci o Holokauście. Uczniowie, którzy przyjechali do Polski, przez ostatni rok przygotowywali się do podróży. Brali udział w dyskusjach na temat Holokaustu i ludobójstwa. Odwiedzili również obóz w Breendonk oraz dawny obóz przejściowy w koszarach Dossin w Malines, skąd deportowano do Auschwitz ponad 25 tysięcy Żydów, w większości imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej.
Projekt, którego patronami są Król Belgów - Filip I Koburg oraz Wielki Książe Luksemburga – Henryk, powstał z inicjatywy belgijskiej Fondation Auschwitz, Instytutu Weteranów-INIG i Międzynarodowego Związku Ruchów Oporu.