Aktualności
Planowana trasa ekspresowa w pobliżu byłego obozu Birkenau. Gdzie leżą prochy pomordowanych?
Oświęcimscy ekolodzy zdecydowanie protestują przeciwko budowie drogi ekspresowej S l. Według planów będzie ona przebiegała przez cenne tereny przyrodnicze, na dodatek tuż obok byłego obozu koncentracyjnego w Brzezince.
Przymiarki do budowy trasy, która połączyłaby granicę państwa w Cieszynie ze Śląskiem, a następnie północną Polską, trwają od polowy lat 90. Jak dotąd wszystkie plany rozbijają się o brak pieniędzy. Same jednak mapy oraz informacje o planie zagospodarowania przestrzennego województwa małopolskiego zaalarmowały oświęcimskich ekologów. Dzisiaj w Oświęcimiu przewidywane jest spotkanie na ten temat.
- Trasa przebiegałaby przez najcenniejsze miejsca Kotliny Oświęcimskiej - denerwuje się Piotr Rymarowicz, prezes tamtejszego Towarzystwa na rzecz Ziemi. Przypomina, że droga przetnie tereny, które mają być włączone do Europejskiej Sieci „Natura 2000": stawy w Brzeszczach i Nazieleńcach, łąki w Ptawach oraz projektowany zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Stare Wiślisko".
- We wszystkich tych miejscach prowadzimy działania edukacyjne dla dzieci, chronimy rzadkie gatunki roślin i zwierząt. Całe lata pracy poszłyby na marne - twierdzą oświęcimscy ekolodzy.
- To olbrzymia szansa dla naszych okolic. Ludzie znajdą zatrudnienie przy budowie, rozwiną się usługi, bo w planie znalazło się miejsce na działalność komercyjną przy drodze. Powstanie tam Stacja benzynowa - zachwala wójt gminy Oświęcim Andrzej Bibrzycki. - A co do wartości przyrodniczych: jestem przekonany, że uda się znaleźć kompromis.
- Droga pozwoli wyeliminować ruch samochodów ciężarowych z centrum miasta. Poza tym ułatwi ruch pielgrzymów i turystów przyjeżdżających do obozów KL Auschwitz-Birkenau - dodaje prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek. Na ochronie środowiska problem jednak się nie kończy. S l przebiegałaby przez strefę ochronną obozu koncentracyjnego w Brzezince, ustanowioną przez UNESCO w 1978 roku (obecna, wyznaczona przez MSWiA, jest znacznie mniejsza). Od północno-zachodniego krańca obozu oddzielałoby ją 80 metrów terenu. W tamtej części obozu znajdują się „stosy spaleniskowe", miejsce zalegania prochów ofiar zamordowanych w obozie. Dyrekcja muzeum przygotowuje dopiero oficjalny komunikat, ale wiadomo już, że przeciwko przebiegowi trasy negatywnie wypowiedzieli się projektanci strefy ochronnej obozu i służby ochrony zabytków.
- Z całym szacunkiem dla Brzezinki i męczeństwa ludzi: nie łamiemy prawa. Droga już dawno została zapisana w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Wyciąganie argumentów związanych z obozem potraktuję jak próbę wywołania kolejnego skandalu politycznego - komentuje wójt Bibrzycki.
Michał Olszewski, Gazeta Wyborcza 6 sierpnia 2003
Stanowisko Muzeum
W „Gazecie Wyborczej" z 6 sierpnia br. ukazał się artykuł „Droga ekspresowa", który dotyczył planów budowy drogi S1, mającej w przyszłości przebiegać w pobliżu granicy Muzeum w Brzezince, a w szczególności w pobliżu terenów gdzie znajdują się prochy pomordowanych ofiar obozu.
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu i jego strefa ochronna zostały w tym artykule dość szczegółowo przedstawione w kontekście ewentualnych problemów, jakie może w przyszłości spowodować rozpoczęcie budowy.
W związku z tym uwagi dotyczące poruszonych powyżej spraw brzmią jak następuje:
- Wybudowanie nowej drogi spowodowałoby zamknięcie dla ruchu samochodów ciężarowych i autobusów drogi prowadzącej wzdłuż ogrodzenia obozowego w Brzezince. Niewątpliwie wpłynęłoby to pozytywnie na ochronę poobozowego ogrodzenia, wież wartowniczych oraz „Bramy Śmierci" a także poprawiło bezpieczeństwo wysiadających w jej sąsiedztwie odwiedzających;
- W związku z faktem, że nowa droga planowana jest w bliskiej odległości od stosów spaleniskowych, niezbędne jest przeprowadzenie badań, które ponad wszelką wątpliwość wykluczą, że na terenie przeznaczonym pod przyszłą budowę znajdują się prochy ludzi pomordowanych i spalonych w Auschwitz. Przeprowadzenie takich badań jest konieczne aby uniknąć w przyszłości sytuacji, kiedy będzie konieczne przerwanie prac i zmiana lokalizacji drogi;
- Jest wskazane, aby na odcinku, gdzie odległość od granicy Muzeum wynosi kilkadziesiąt metrów planowaną drogę przesunąć tak, aby odległość ta została zwiększona. Jeżeli nie jest to możliwe, Muzeum uważa, że konieczne jest oddzielenie drogi specjalnym płotem wyciszającym hałas oraz wprowadzenie zakazu budowy w tym rejonie jakichkolwiek zjazdów oraz prowadzenia jakiejkolwiek działalności komercyjnej.