Aktualności
Już milion osób odwiedziło Auschwitz w 2009 roku
W dniu 13 września milionowy odwiedzający wszedł na teren byłego KL Auschwitz. Pozwala to sądzić, że frekwencja w roku 2009 znacznie wzrośnie względem roku ubiegłego, w którym próg milionowy przekroczono dopiero 8 października. Wiele wskazuje, że zostanie przekroczona rekordowa suma z roku 2007. Wówczas Miejsce Pamięci zwiedziło 1.220.000 osób. Auschwitz jest najbardziej odwiedzanym z wszystkich byłych niemieckich nazistowskich obozów oraz placówką muzealną o najwyższej frekwencji w Polsce.
Utrzymuje się zatem stała tendencja wzrostowa, która sprawiła, że w ciągu ostatnich siedmiu lat suma odwiedzających się potroiła. — Auschwitz stał się symbolem na skalę światową. Symbolem wielowarstwowym: Zagłady, systemu niemieckich obozów koncentracyjnych, terroru III Rzeszy, generalnie wojen i totalitaryzmów, a w sensie moralnym: najgłębszego upadku człowieka w jego historii — komentuje frekwencję dr Piotr M.A. Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. — Ludzie przyjeżdżają tu, aby opłakiwać zamordowanych bliskich, aby dać wyraz pamięci, ale również aby spróbować zrozumieć ten najciemniejszy z fundamentów ludzkiej natury: zdolność do masowej eksterminacji niewinnych istot. Po wojnie wiele wysiłku włożono, aby zbudować świat bezpieczniejszy i przyjaźniejszy człowiekowi. Czasem nie wszystko wygląda doskonale, ale przecież mamy naprawdę co bronić, co rozwijać i o co dbać. Tutaj, na ruinach KL Auschwitz widać to lepiej niż gdziekolwiek indziej. Dlatego tak ważne jest, by młodzi ludzie, poznając tragedię ofiar Zagłady i obozów koncentracyjnych zrozumieli jak wiele zależy od nich samych, jak dalece wspólna i wzajemna odpowiedzialność jest niezbędna dla dobra i bezpieczeństwa wszystkich. Żaden film i żadna książka nie zastąpią obcowania z autentyzmem tej olbrzymiej przestrzeni poobozowej — podkreśla Cywiński.
Wzrost frekwencji, który generalnie jest komentowany bardzo pozytywnie stwarza jednak pewne trudności przy udostępnianiu terenów i wystaw. — Zwłaszcza w sezonie letnim, od maja do września, i w godzinach szczytu, zdarzało się w ostatnich dwóch latach, że ze względu na bezpieczeństwo tak licznych odwiedzających zamykano niektóre przestrzenie, na przykład podziemia bloku 11. Poruszanie po wąskich korytarzach zorganizowanych grup prowadzonych przez przewodników i jednocześnie pojedynczych osób lub kilkuosobowych grupek, zwiedzających w swoim, trudno przewidywalnym rytmie doprowadzało do poważnych zagrożeń — wspomina Andrzej Kacorzyk, kierownik sekcji obsługi odwiedzających. W tym roku Muzeum po raz pierwszy zaproponowało inne rozwiązanie. W sierpniu i wrześniu w godzinach od 9.00 do 15.00 na teren Auschwitz I mogą wejść jedynie grupy prowadzone przez wyszkolonych przewodników. Osoby indywidualne mogą albo dołączyć do organizowanych tur, albo zwiedzić tereny Birkenau, oczekując na godzinę 15.00. Po południu, gdy grup jest już dużo mniej na terenie Auschwitz, zapraszane są osoby indywidualne. Miejsce Pamięci dostępne jest praktycznie aż do zmierzchu.
Muzeum udostępniło darmowy autobus, który co 10 minut przewozi odwiedzających między Auschwitz i Birkenau, oraz zaproponowało zwiększoną liczbę tur w najczęściej wybieranych językach, ceny tych tur zostały zmniejszone. — Obawialiśmy się trochę, że niektórzy mogą czuć się zawiedzeni, że trzeba poczekać, zanim nie wejdzie się poza grupami. Kilka osób, zwłaszcza w pierwszych dniach wyrażało faktycznie taki żal. Jednakże bardzo zdecydowana większość odwiedzających dziękowała nam za to — od dawna oczekiwane w sumie — rozwiązanie, które tak naprawdę leży w interesie wszystkich. W tym roku podział obowiązywał tylko w sierpniu i wrześniu, gdyż począwszy od października liczba osób indywidualnych wyraźnie spada na rzecz grup zorganizowanych. Natomiast, jeśli ewaluacja tego rozwiązania wypadnie pozytywnie, to w przyszłym roku rozważymy wprowadzenie tego systemu albo z początkiem sezonu w maju, albo w czerwcu. Przynajmniej tak długo, jak frekwencja roczna wynosi ponad milion osób — podsumowuje Andrzej Kacorzyk.
Odwiedzający o przewodnikach Muzeum:
Elżbieta, Warszawa
Ogromna wiedza historyczna, pasja z jaką się nią dzielił i zaangażowanie sprawiły, że trudno jest zapomnieć o tak ogromnym przeżyciu jakim było zwiedzenie KL Auschwitz. Dzięki takim ludziom pamięć o tragicznej przesłości trwać będzie przez pokolenia.
Raisa, USA
Nasza przewodniczka nie tylko posługiwała się znakomitym rosyjskim, ale jej znajomość tematu, zwrócenie uwagi na detale, sposób w jaki przekazywała fakty oraz jej głębokie współczucie dla ludzi, którzy zginęli w Auschwitz sprawiły, że długo będziemy pamiętać naszą wizytę. Nikt nie powinien zapomnieć o wydarzeniach Holokaustu, a profesjonaliści, tacy jak nasza przewodniczka, powinni prowadzić misję edukowania młodzieży o historii.
Halina, Krosno Odrzańskie
Spotkanie z przewodnikiem było dla nas dużym przeżyciem i pozwoliło na przybliżenie atmosfery tamtych lat pełnych cierpienia.to żywa lekcja historii, która będzie dla mnie ważna.
Cahtyn, Londyn
Zwiedziłam wiele miejsc w Europie i na świecie i muszę przyznac, że wizyta w Państwa Muzeum była bez wątpienia najlepszą jaką odbyłam w trakcie moich podróży. Nasza przewodniczka miała niesamowitą wiedzę, była w stanie odpowiedzieć na każde pytanie, prezentowała wszystko znakomitym angielskim w bardzo przejrzysty sposób.