Aktualności
Bariery administracyjne wokół nowego centrum obsługi odwiedzających
Stworzenie nowoczesnego centrum obsługi odwiedzających Muzeum Auschwitz na terenie bazy PKSiS w Oświęcimiu staje pod znakiem zapytania. Prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek postanowił zawiesić postępowanie administracyjne ustalające warunki zabudowy dla tej kluczowej inwestycji. Oznacza to poważne utrudnienia nie tylko dla Muzeum, ale również dla PKSiS i jego pracowników. Pieniądze ze sprzedaży bazy miały być przeznaczone na dalszy rozwój tego istotnego oświęcimskiego przedsiębiorstwa.
Muzeum skierowało zażalenie na decyzję prezydenta Oświęcimia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie.
— Zaistniałą sytuację można nazwać żenującą. Po tym, jak prezydent Janusz Marszałek podpisał lokalizację celu publicznego dla budynku Starego Teatru, miałem nadzieję, że jest to sygnał generalnego uspokojenia w mieście, które próbuje on promować różnymi metodami jako Miasto Pokoju — powiedział dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr Piotr M.A. Cywiński. — Tymczasem niespełna dwa miesiące po tym, przyblokowana została tak ważna dla wielu mieszkańców inwestycja — dodał.
Jeszcze w październiku ubiegłego roku prezydent Marszałek w specjalnym oświadczeniu napisał: „Działania związane z wyprowadzeniem z terenu Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau tych rodzajów działalności komercyjnych, które naruszają powagę miejsca i pamięć ofiar odbieram bardzo pozytywnie”. Teraz jednak zawiesił postępowanie administracyjne tłumacząc to pracami nad sporządzeniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prace te, według Prezydenta Miasta Oświęcimia, są mocno zaawansowane, co z uwagi na planowaną inwestycję uzasadnia zawieszenie postępowania do dnia 14 maja 2010 r.
— Procedury nad przygotowaniem tego planu trwają już bardzo długo, a dla innych inwestycji w Oświęcimiu, analogiczne decyzje o ustaleniu warunków zabudowy jakoś były wydawane. Jak rozumiem, nikt nie może być niczego pewien. To stawia w ogóle pod zapytaniem sens inwestowania w tym mieście — przecież o takiej blokadzie zrobi się znowu głośno. To wszystko napawa mnie smutkiem — powiedział dyrektor Cywiński.
Zaznaczył on również, że wniosek Muzeum nie był sprzeczny z treścią studium uwarunkowań do planu zagospodarowania. — Inwestycja jaką chcemy rozwijać na terenie bazy PKSiS — parkingi, administracja, sklep, szybka gastronomia — nie jest przecież odległa od dzisiejszych funkcji tego terenu — wyjaśnia dyrektor Cywiński.
Budowa nowego centrum obsługi odwiedzających na terenie bazy wiąże się z wieloma korzyściami. Pozytywnie zmieni się estetyka i ekologia miejsca, cały teren zostanie uporządkowany, uciążliwości związane z funkcjonowaniem bazy PKSiS dla najbliższych sąsiadów ustaną. Ruch samochodów na parkingu odbywać się będzie tylko w godzinach otwarcia Muzeum. Nie bez znaczenia jest fakt, iż nowe centrum oznacza także nowe miejsca pracy i przestrzenie dla funkcjonowania lokalnych firm.
Planowana inwestycja nie narusza ładu przestrzennego dla tego obszaru, lecz płynnie się w nią wpisuje. Zauważył to także Janusz Marszałek, który w zeszłorocznym oświadczeniu stwierdził, że patrzy na pomysł dyrektora Muzeum z nadzieją. — Tłumaczenie prezydenta miasta, że zawiesił postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy z powodu prac nad planem zagospodarowania przestrzennego nie odbieram niestety jako szczere — podkreślił Piotr Cywiński.
Dziś obsługa odwiedzających znajduje się w budynku tzw. Aufnahmegebaeude przy parkingu muzealnym. Ze względu na słabnącą wiedzę młodzieży z całego świata o czasach II wojny światowej, Muzeum pragnie umieścić docelowo w tym budynku wystawę wstępną, wprowadzającą odwiedzających w realia tamtych czasów i przyczyny powstania KL Auschwitz. Obstrukcja inwestycji na bazie PKSiS oddala niestety tą istotną perspektywę edukacyjną.
Fragment listu dyrektora Muzeum przesłany do mieszkańców Oświęcimia bezpośrednio sąsiadujących z terenem PKSiS
„Zakup ten umożliwi nie tylko stworzenie nowej przestrzeni przyjmowania odwiedzających, odpowiadającej wysokiej frekwencji z ostatnich kilku lat, ale również pozwoli na rozwinięcie oferty usługowej dla turystów, odwiedzających i pielgrzymów, w postaci lepszych księgarni i innych usług. Dodatkowym atutem będzie zwolnienie dużego budynku przy starym parkingu, w którym aktualnie mieszczą się te usługi i zainstalowanie w nim tak bardzo w dzisiejszych czasach potrzebnej wystawy wstępnej, wyjaśniającej młodym ludziom, nowym pokoleniom, jak doszło do wzrostu niemieckiego antysemityzmu, w jaki sposób nazizm zwyciężył w demokratycznych wyborach, jak rozpoczęła się II wojna światowa i dlaczego powstał KL Auschwitz.
Wiążemy wszyscy duże nadzieje ze zmianami, które wiążą się z tymi inwestycjami. Będą one pozytywne dla organizacji obsługi odwiedzających, pozwolą na lepsze zrozumienie tragedii tego obozu i jego ofiar, a także będą dobrym bodźcem ekonomicznym, tworząc nowe miejsca pracy i nowe przestrzenie usług.
W związku z tym, chciałbym bardzo, aby również Państwo odczuli jak najwięcej pozytywów z tej inwestycji.
Mam świadomość tego, jak uciążliwa mogła być dla sąsiedztwa codzienna działalność dotychczas istniejącej bazy transportowej i remontowej, znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie państwa domów. Jestem przekonany, że sposób użytkowania tego terenu przez Muzeum będzie dużo mniej dla Państwa dotkliwy. Większość osób przyjeżdżać będzie – jak na to wskazuje dotychczasowe doświadczenie – po godzinie 9.00, a już od wczesnych godzin popołudniowych wyjeżdżać będą w kierunku Brzezinki. Parking autokarowy będzie zdecydowanie mniejszy od aktualnej floty autokarów PKSiS. Zabraknie dotychczasowych hangarów warsztatowych i prac ciągnących się czasem do późnego wieczora. Nie sądzę, by księgarenka lub kwiaciarnia stanowiły źródło jakichkolwiek niedogodności.
Tym niemniej wśród projektowanych rozwiązań są również możliwości jeszcze większego zapewnienia sąsiedzkiego spokoju. Zależy mi na tym, w imię normalnej ludzkiej postawy sąsiada, który pragnie dobrych stosunków z bliskimi sąsiadami. Realizacja nowej inwestycji jest unikatowym momentem, by zadbać maksymalnie o dobro wspólne”.