Rozmiar czcionki:

MIEJSCE PAMIĘCI I MUZEUM AUSCHWITZ-BIRKENAU BYŁY NIEMIECKI NAZISTOWSKI
OBÓZ KONCENTRACYJNY I ZAGŁADY

Aktualności

Bajki z Auschwitz

25-01-2010

Nakładem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau ukazały się Bajki z Auschwitz. To zbiór, na który składa się sześć reprintów bajek powstałych w latach II wojny światowej w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz.

— Wykonali je nielegalnie polscy więźniowie pracujący przymusowo w esesmańskich biurach, gdzie tworzone były plany rozbudowy obozu, stąd też mieli oni dostęp do farb, kalki i papieru — powiedziała Jadwiga Kulasza, historyk Muzeum, która jako pierwsza zbadała i opisała ten temat. — Gotowe bajki więźniowie wynieśli potajemnie z biura. Korzystając z nieuwagi esesmanów, udało im się przekazać je zaufanym robotnikom cywilnym, z którymi stykali się w czasie prac budowlanych poza terenem obozu. To oni dostarczyli bajki pod wskazane adresy — dodała Kulasza.

— Jest to publikacja wyjątkowa. Do tej pory z oczywistych względów wydawaliśmy książki skierowane do dorosłego czytelnika: opracowania historyczne, wspomnienia, materiały źródłowe, itp. — powiedziała Jadwiga Pinderska-Lech, kierownik Działu Wydawniczego Muzeum. — Po raz pierwszy publikujemy książkę, którą postawić można również na regale w pokoju dziecięcym. To właśnie z myślą o najmłodszym czytelniku przedmowa napisana została językiem zrozumiałym dla dziecka — podkreśliła.

We wstępie czytamy m.in.: „Jeden egzemplarz ‘Bajki o zajączku, lisie i kogutku’ dotarł do córki więźnia Auschwitz, Artura Krzetuskiego, a drugi do Felicjana, syna Bernarda Świerczyny. Felicjan nie doczekał powrotu taty — Niemcy zamordowali go tuż przed końcem wojny. Inna bajka trafiła w ręce pięcioletniej Alojzy Kotulek, której mama pomagała więźniom, dostarczając im żywność i lekarstwa. I tak, nawet w tak mrocznym miejscu, gdzie cierpieli i ginęli ludzie, powstały bajki dla dzieci, z pięknymi kolorowymi ilustracjami i starannie wykaligrafowanym tekstem — świadectwo rodzicielskiej miłości i nadziei na lepszy świat. Bajki z Auschwitz...”.

Publikacja jest dostępna w księgarni internetowej Muzeum oraz na terenie Miejsca Pamięci Auschwitz, a cały dochód z jej sprzedaży zostanie przeznaczony na konserwację przedmiotów związanych z zagładą dzieci w Auschwitz oraz tzw. baraku dziecięcego w byłym obozie Birkenau.

O autorach

Z relacji więźniów wynika, że w sumie udało im się wykonać potajemnie w obozie około 50 egzemplarzy bajek.

Autorem lub tłumaczem większości tekstów jest Stanisław Bęć, jednak w niektórych bajkach znajdują się pojedyncze wiersze autorstwa innych więźniów, np. Bernarda Świerczyny i Artura Krzetuskiego.

Rysowaniem i kolorowaniem obrazków zajmowali się m.in.: Marian Moniczewski, Piotr Kopańczuk, Henryk Czulda, Alfred Przybylski, Jacek Kopczyński, Wacław Stępkowski i Jerzy Baran.

Stroną techniczną wydawanych bajek, tzn. przygotowaniem matryc na kalce technicznej, powielaniem i oprawianiem zajęli się więźniowie, którzy mieli dostęp do potrzebnych materiałów i urządzeń kopiujących, w tym: Eugeniusz Nosal, Andrzej Czarnecki, Józef Drożdż, Zbigniew Goszczyński, Fryderyk Junger.

O bajkach

„Bajka o przygodach czarnego kurczątka” opowiada o tym, jak Murzynek wybrał się ze swoim bratem Mniszkiem na wędrówkę po świecie, mimo przestróg matki-kwoki. To prawdopodobnie pierwsza bajka powstała w Auschwitz.

„Bajka o zajączku, lisie i kogutku” to historia zajączka, którego chatkę zajął lis. Jest to tłumaczenie z języka czeskiego. Brak bliższych informacji o oryginale.

„O wszystkim co żyje” jest zbiorem wierszy o owadach, ptakach, zwierzętach, które można spotkać na polu, łące i przydomowym podwórku. Jej pierwowzorem również była czeska bajka o nieznanym tytule.

„Wesele w Osach Wielkich” opowiada o ślubie i weselu osy z trutniem, o ich gościach — owadach z łąk, lasów i pól – oraz o tym, jak się bawiono. To jedna z dwóch bajek bez ilustracji. Zachowała się na dwóch kartkach papieru, zapisanych z obu stron.

Tytułowy bohater „Olbrzyma-Samoluba” jest zazdrosny o swój ogród i bawiące się w nim dzieci. Bajka powstała na podstawie opowiadania Oskara Wilde’a „The Selfish Giant”, ale — w przeciwieństwie do oryginału – ma formę wiersza. To druga, nieilustrowana bajka.

„Opowieści kota uczonego” opisują przygody zajączków, które wymykają się spod opieki rodzicielskiej i przeżywają różnorodne przygody. Muzeum weszło w posiadanie kopii tej bajki w 1999 r.

Opr. na podst. tekstu Jadwigi Kulaszy „O pisaniu i ‘wydawaniu’ bajek w KL Auschwitz”, Zeszyty Oświęcimskie nr 23, str. 112-147

Okładka Bajek z Auschwitz
Okładka Bajek z...
Fragment bajki O wszystkim co żyje
Fragment bajki O...
Fragment bajki O przygodach czarnego kurczątka
Fragment bajki O...