Rozmiar czcionki:

MIEJSCE PAMIĘCI I MUZEUM AUSCHWITZ-BIRKENAU BYŁY NIEMIECKI NAZISTOWSKI
OBÓZ KONCENTRACYJNY I ZAGŁADY

Aktualności

60 milionów euro przekażą Niemcy dla zachowania pozostałości po Auschwitz

16-12-2009

60 milionów euro przekażą Niemcy na zasilenie Funduszu Żelaznego Fundacji Auschwitz Birkenau. Jest to aż połowa kwoty, którą Fundacja — wedle przyjętych założeń — musi zgromadzić, aby móc w pełni finansować tzw. Plan Globalnej Konserwacji byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.

Komentując tę decyzję profesor Bartoszewski, były więzień Auschwitz i przewodniczący Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, który wiosną 2009 r. powołał do życia Fundację, podkreślił, że to „dowód odpowiedzialności wobec historii, świadectwo wspólnoty opartej na zaufaniu oraz wyraz wiary we wspólną przyszłość”.

— To wielki dzień! Oto plan długofalowych działań na rzecz zachowania tego unikatowego Miejsca Pamięci staje się realny — powiedział dr Piotr M. A. Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau i zarazem prezes Fundacji Auschwitz-Birkenau. Celem Fundacji jest stworzenie stałego źródła finansowania wieloletnich programów konserwatorskich, które mają zapewnić jak najdłuższą czytelność Miejsca Pamięci dla przyszłych pokoleń. — Jest to zadanie o tyle pilne, o ile coraz mniej jest wśród nas byłych więźniów i naocznych świadków wydarzeń z czasów II wojny światowej. Autentyzm Miejsca Pamięci nabiera w tych latach szczególnie wymownego znaczenia — dodał Cywiński.

W styczniu i lutym 2009 r. premier Polski Donald Tusk wystosował listy do kilkudziesięciu szefów rządów z prośbą o wsparcie tej inicjatywy i wspólne utworzenie Funduszu. Reakcje zarówno mediów, opinii publicznej jak i polityków na ten apel były bardzo pozytywne. Dziś Niemcy, jako pierwsze państwo, zapowiedziały całkowitą sumę, jaką przekażą na ten cel. Suma sześćdziesięciu milionów euro ma pochodzić zarówno z budżetu federalnego jak i z niemieckich landów i być przekazywana sukcesywnie w ciągu najbliższych kilku lat.

Decyzja niemiecka sprawiła, że projekt Funduszu stał się realny i decyzje innych państw, w niektórych przypadkach zapowiadane już publicznie, powinny rychło zapaść — część z nich może być oczekiwana jeszcze w tym roku. Tym sposobem, już w ciągu 2-3 lat będzie możliwe rozpoczęcie potężnych prac konserwatorskich, np. w przypadku 45 murowanych baraków na obszarze Birkenau.

Do zebrania pozostało jeszcze 60 mln euro. Kwota ta ma pochodzić przede wszystkim od rządów tych krajów, które rozumieją potrzebę zachowania Miejsca Pamięci Auschwitz. Rozmowy trwają również na poziomie Unii Europejskiej. Możliwe jest także wsparcie ze strony prywatnych darczyńców.

— Jestem głęboko przekonany, że żadne odpowiedzialne państwo nie pozostawi Niemców samych z tym ciężarem. Dziś musimy razem zadbać o przyszłe pokolenia Europejczyków, o przyszłość świata. Na tym polega nasza wola tworzenia Europy wspólnej i wzajemnej, nawet — i właśnie — na fundamentach najgorszych naszych doświadczeń historycznych — powiedział dr Piotr M.A. Cywiński.

Sekretarz Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i członek Rady Fundacji Auschwitz-Birkenau Marek Zając dodał: — Wierzę, że to Miejsce Pamięci jest ważne dla wszystkich ludzi dobrej woli. Bo w jego przypadku pamięć odnosi się nie tylko do przeszłości, ale ma też kapitalne znaczenie dla przyszłości — ma pomóc budować lepszy, mądrzejszy, sprawiedliwszy świat. Może w innym miejscu podobne słowa brzmiałyby pusto, zbyt patetycznie, ale w obliczu tragedii Auschwitz-Birkenau, w obliczu setek tysięcy pomordowanych kobiet i dzieci, zawsze nabierają właściwego ciężaru i wiarygodności — dodał Marek Zając.

Idea Funduszu Żelaznego, z którego wypracowywane dochody będą na taką skalę wykorzystywane dla finansowania prac konserwatorskich, stanowi swoistą rewolucję w dotychczasowych praktykach polskich instytucji kultury. Do tej pory Miejsce Pamięci Auschwitz było utrzymywane prawie wyłącznie przez budżet Polski. Z biegiem lat stawało się jasne, że prace konserwatorskie muszą być zakrojone na dużo większą skalę i że należy przejść od praktyk konserwacji punktowej do globalnego długofalowego programu. O ile więc — wraz z powstaniem Funduszu — polski resort kultury będzie nadal dotował funkcjonowanie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau: jego administrację, koszty utrzymania, niezbędne inwestycje, działania naukowe, edukacyjne i inne, to dzięki dochodom z Funduszu, rozległe prace konserwatorskie będą mogły być planowane na dużo większą skalę.

— Chciałbym podziękować wszystkim, którzy uwierzyli w sens tego wielkiego przedsięwzięcia: Profesorowi Władysławowi Bartoszewskiemu, premierowi Donaldowi Tuskowi, decydentom niemieckim, zarówno na poziomie rządu Pani kanclerz Angeli Merkel, jak i premierom Landów, a także szefom poszczególnych innych rządów oraz ich ambasadorom, członkom Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i członkom Rady Fundacji. Chciałbym także podziękować dziennikarzom, którzy w sposób odpowiedzialny podeszli do tego wielkiego projektu i w sposób wyważony i trafny informowali swoje społeczeństwa o założeniach tego Funduszu. Chcę również złożyć podziękowania fantastycznej ekipie konserwatorów tego Miejsca Pamięci — to ich praca pozwoliła zarysować skalę przyszłych działań służących zachowaniu autentyzmu Miejsca Pamięci — podkreślił dyrektor Cywiński.

Relikty po Auschwitz — pamięć, przestrzeń refleksji, wspólna odpowiedzialność i niezbędny element edukacji

Po II wojnie włożono wiele wysiłku, aby zmienić zasady rządzące funkcjonowaniem globalnej wspólnoty. Na płaszczyźnie politycznej powstały nowe mechanizmy dialogu, kompromisu czy konsensusu, jak ONZ i Unia Europejska. Przemoc i bezpardonową rywalizację powoli zastępują współzależność i współpraca. Na polu prawno-społecznym uchwalono m.in. Powszechną Deklarację Praw Człowieka i stworzono cały system aktów prawnych mających na celu ochronę jednostek i mniejszości.

Z kolei na płaszczyźnie intelektualnej i moralnej człowiek po doświadczeniu Auschwitz zadał sobie pytania o granice swego człowieczeństwa, o szokującą banalność zła, o choroby toczące zbiorowe i indywidualne sumienie, o własną odpowiedzialność za drugiego człowieka i przyszłość ludzkości. II wojna światowa przyniosła bowiem ze sobą coś, czego nie znały wcześniejsze konflikty militarne: zaplanowaną, a potem na zatrważającą skalę zrealizowaną wolę bezpowrotnego zniszczenia tych, których uznano za obcych, gorszych i niegodnych życia. Dla tych właśnie przyczyn Auschwitz-Birkenau stało się przestrzenią najgłębszej refleksji nad kondycją człowieka i odpowiedzialnością każdego z nas za los innych.

Dlatego też coraz więcej rządów, społeczności i jednostek dochodzi do wniosku, że zapoznanie się z autentycznymi reliktami po KL Auschwitz musi być niezbędnym elementem edukacji młodych pokoleń — edukacji, która pomoże udźwignąć ciężar ludzkiej i obywatelskiej odpowiedzialności w życiu dorosłym.

To Miejsce Pamięci jest jednym z najważniejszych fundamentów budowy cywilizacji XXI wieku — i tym fundamentem musi pozostać.

Marek Zając, sekretarz Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i członek Rady Fundacji

I posiedzenie Rady Fundacji. Źródło:  www.kprm.gov.pl
I posiedzenie Rady...
I Posiedzenie Rady Fundacji Auschwitz-Birkenau oraz konferencja prasowa Min. W. Bartoszewskiego. Źródło: www.kprm.gov.pl
I Posiedzenie Rady...
Konstrukcja zabezpieczająca barak murowany na terenie byłego obozu kobiecego Auschwitz II-Birkenau. Fot. PMA-B
Konstrukcja...