68. rocznica wyzwolenia Auschwitz
Wystąpienie Siergieja Naryszkina, Przewodniczącego Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej
Chciałbym podziękować naszym polskim kolegom za ich starania o zachowanie pomnika i o obronę prawdy historycznej.
Dziś – w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu – znów spotykają się tutaj przedstawiciele różnych państw, ludzie różnych narodowości i w różnym wieku. Są oni zgodni co do tego, że zbrodnie faszyzmu nie podlegają przedawnieniu, a pamięć o ich ofiarach jest święta. Jestem wdzięczny za umożliwienie mi wzięcia udziału w dzisiejszej, znaczącej dla naszych narodów i całego świata, uroczystości.
Na 68. rocznicę wyzwolenia Oświęcimia przez wojska radzieckie została odnowiona rosyjska ekspozycja. Stało się to możliwe zarówno dzięki rosyjskiemu Centralnemu Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, jak i dzięki wszystkim, którzy współdziałali w tak ważnym dziele.
Za symboliczny uważam udział w uroczystościach byłych więźniów nazistowskich obozów, a także weteranów, którzy wyzwalali Oświęcim i ocalili Europę przed faszyzmem. Zawsze będziemy pamiętać o ich męstwie i wytrwałości, o wielkim wkładzie w historię ludzkości. I wiemy o ich dzisiejszym zaangażowaniu, które pomaga w zachowaniu pamięci historycznej, tak niezbędnej dla wychowania młodzieży.
Wszystkie przyszłe pokolenia powinny wiedzieć, czym dla nas był nazizm i jakie nieszczęścia przyniósł. I dlatego tak ważne jest Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, utrzymywane staraniami wielu krajów. Sądzimy, że jego działalność potrzebuje jak najszerszego współdziałania ze strony władz państwowych, organizacji społecznych i wspólnoty naukowców całego świata.
To nasz wspólny obowiązek wobec pamięci ofiar Auschwitz. Wśród nich byli przecież obywatele najróżniejszych krajów – i jeńcy wojenni, i ludność cywilna. Większość poległych to przedstawiciele narodu żydowskiego, który naziści planowali całkowicie zniszczyć.
Obóz Auschwitz-Birkenau działał jako część ogólnego śmiercionośnego systemu, który zgubił miliony ludzi – przez masowe egzekucje i okrutne eksperymenty, głód i pracę ponad siły. I dopiero Zwycięstwo w 1945 roku położyło kres temu metodycznemu, potwornemu programowi, ostatecznie przecięło nieludzkie plany nazistów.
Bardzo ważna jest pamięć o tragedii oraz cierpieniach więźniów obozów śmierci, mówienie o nich i dalsze badanie tych strasznych faktów, choćby to było nie wiem jak trudne. Mamy po prostu obowiązek przywracać z niebytu nazwiska i losy ofiar, opowiadać o ich oporze wobec nazistów, o tej wysokiej cenie, która została zapłacona za wyzwolenie. Odtworzone w ubiegłym roku Rosyjskie Towarzystwo Historyczne również będzie prowadzić takie działania.
Szanowni Państwo!
Im bardziej oddalają się od nas wydarzenia Holokaustu i II wojny światowej, tym ważniejsze jest zachowywanie świadectw o nich. W pierwszych latach po wojnie trudno było nawet wyobrazić sobie, że pojawią się tacy, którzy będą „wybielać” nazistów, ich wspólników i ich zbrodnie przeciwko ludzkości. Ale, niestety, i dziś znamy takie przykłady. Nie możemy pozostawać wobec nich obojętni.
Wielkie wydarzenia i zjawiska często nazywamy „kamieniami milowymi historii”. Ale same kamienie, same te znaki mogą być różne. Jedne – pokazują bezpieczną drogę. Inne – ostrzegają o śmiertelnym zagrożeniu, o przepaści
i nieuchronnym końcu. Obóz w Oświęcimiu i inne nazistowskie obozy koncentracyjne stały się najstraszniejszym w swojej sile przekonywania ostrzeżeniem. Ostrzeżeniem dla wszystkich przyszłych pokoleń.
Dlatego i dziś, i w przyszłości nie powinniśmy zapominać, że tylko humanistyczne ideały i cele mogą znaleźć się u podstaw globalnego rozwoju oraz postępu. I bezwzględnie potrzebna nam jest jedność wysiłków, by nikt nie był w stanie przywrócić nazizmu na świecie.